Laurel Halo 30 Scena Eksperymentalna 01:35
Amerykanka zaczęła ponoć grać na pianinie jako sześciolatka, chwilę później chwyciła za skrzypce i gitarę, więc… zdążyły już jej się znudzić. Lauren Halo klasyczne wykształcenie muzyczne przekłada na futurystyczne, elektroniczne połamańce i intrygujące, odważne linie wokalne. Nic dziwnego, że jej pełnowymiarowy debiut "Quarantine" ukazał się z nalepką Hyperdub, jednego z najlepszych labeli w tej branży. Muzyka Laurel Halo jest gęsta, wielowarstwowa, ale zarazem subtelna i ulotna. W odróżnieniu od większości kolegów z Hyperdub, którzy lubią ogłuszyć słuchacza potężnym basem, przytłoczyć i wystraszyć, jej propozycja, choć nie mniej wymagająca, jest znacznie bardziej pozytywna. Recenzent "Guardian" nazwał te dźwięki "czymś w stylu 'Oxygene' dla hipsterów z Brooklynu" - i nie ma się co obrażać, to naprawdę jest aż tak dobre!